czwartek, 3 stycznia 2013

Time for change

Tak...to już czas..czas na zmiany. Kolejny rok minął...znów styczeń i lista postanowień, które z końcem grudnia okażą się nie spełnione...czyż nie? Zapewne nie jestem sama ze swoim słomianym zapałem...zobaczymy więc co przyniesie nowy rok...nowe wyzwania zapewne, ale czy im sprostamy? to się okaże...czas więc na postanowienia:
1. schudnąć - jakież to trywialne - na początek te 5 kg - które ze mną chodzi od 2 lat! - tak więc do dzieła
2. RZUCIĆ PALENIE - eh..któryż to już rok sobie to mówię? chyba 10, czy ile tych lat palę..
3. Skończyć remontować tę naszą budę - już rok grzebiemy i wygrzebać się nie możemy..
Wstępnie to na tyle
Przed 30tką trzeba zdążyć hahaha
A jakie wy macie postanowienia noworoczne? Który rok z rzędu ich nie zrealizowałyście? Więc do dzieła..niech ten rok będzie rokiem wielkich przemian!
At ROCK AM RING 2012 - METALLICA hell yeah:D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz